piątek, 6 maja 2016

Retrospekcje. Dyplom ukończenia KSA - VM - projekt sklepu Dickies

Nieco retrospekcji.

W 2012 roku skończyłem jedną z pierwszych szkół związanych z Visual Merchandisingiem w Polsce - KSA kierunek VM.

Ostatnim etapem ukończenia 2 letniej szkoły było przygotowanie dyplomu. Praca polegała na stworzeniu conceptbook'a dla wybranej marki. Zadaniem nadrzędnym było stworzenie sklepu w pełnym tego słowa znaczeniu. Całość należało złożyć w oprawionej książce. Miejsce ulokowania sklepu oraz marka musiały być prawdziwe. Cała reszta to czysta kreacja.

Wybrałem markę Dickies oraz opuszczoną część budynku przy stacji benzynowej w Krakowie.

Teraz zrobiłbym wiele rzeczy zupełnie inaczej, inaczej podszedłbym również do całego konceptu. Jednak kilka lat doświadczenia zrobiło swoje. Wiem, że wiele bardzo ważnych elementów w projekcie było potraktowanych nieco 'pomacoszemu'. Jednak mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego. To naprawdę sporo godzin mojej "pracy" po pracy nie związanej z VMem, jaką wtedy miałem. Do tego przy sesji zdjęciowej bardzo pomogli mi znajomi, z którymi świetnie się bawiliśmy robiąc foty.

Całość można zobaczyć na - http://www.slideshare.net/krzysztofkowalewski/prezentacja-krzysztofkowalewski-wersja-do-wrzutu 

Do projektu użyłem programów: Corel Draw, Photoshopa, 3ds max'a.

Wybrane zrzutki poniżej.
































#lookbook #brandbook #dickies #ksa #visual #merchandising #photograpy

niedziela, 1 maja 2016

Element talk 2016, a VM?

Słyszeliście kiedyś o Element Talks (wcześniej Elementarz Projektanta) ? Ja do niedawna nie.

Ze strony http://elementtalks.com/ możemy przeczytać, że to "konferencja poświęcona przedsiębiorczości projektanta oraz praktycznym aspektom jego pracy". Słowo klucz to "projektant". Jaki projektant? czego projektant? Dużym plusem jest to, że nie jest określone na wstępie. Musisz wczytać się w program i  proponowane warsztaty, aby dowiedzieć się jakich branż to dotyczy.

Nie projektuję mody, ani mebli użytkowych (zdarza się ekspozytory lub meble wystawiennicze), nie projektuję stron internetowych, ani gier komputerowych. Zajmuję się Visual Merchandisingiem i o dziwo - bang! - dla mnie też coś jest?! Oczywiście sam tego nie znalazłem - stronę pod nos podsunęła mi Agata (dzięki :*).


W każdym razie ten jeden wykład zadecydował. Podjąłem decyzję, że pójdę i zobaczę, a raczej posłucham. Może dowiem się czegoś nowego, ciekawego?
Muszę zaznaczyć, że konferencja w tym wypadku wygrała z uczestniczeniem w Biegu OSHEE 10 km w sercu warszawskiej Starówki ;).

Zaznaczyłem w programie jeszcze kilka innych pozycji, które z perspektywy mojego samorozwoju wydawały się interesujące. Tylko na tej podstawie mogę opisać event i wydać jakąś subiektywną opinię. Chciałem zaliczyć warsztaty zarówno "Walkę żywiołów w Photoshopie", jak i tajemniczo brzmiące - "Ikea. Jak odpowiedzieć na potrzeby ludzi?". Z wykładów w "kajeciku" zaznaczyłem sobie Branding strategiczny - jak współpracować? - prowadzony przez Iwonę Gasińską-Mulczyńską,  Jak stać się jednorożcem, czyli zostań wymarzonym projektantem dla korporacji - Joanna Zabawa, oraz "Startup w branży kreatywnej – zespół + pomysł + metoda lean" - zespół Startup Art.

Żałuję (po fakcie), że nie zostałem na wykład Romana Łozińskiego oraz na wykładach anglojęzycznych, które ponoć były bardzo ciekawe w formie i treści - jednakże to usłyszałem jedynie z drugiej ręki.

W pierwszy dzień (sobota) udało mi się również przejrzeć wszystkie stoiska, jakie znajdowały się na evencie. Muszę przyznać, że kooperacja z Pan tu nie stał to strzał w 10! Sam zakupiłem kilka rzeczy.

źródło (instagram @pocozyc + twitter @elementtalks)

Agata jako prawdziwa fanka notesów i koni upodobała sobie stoisko Papierniczeni. 


Dużo się działo pod tym kątem i to na pewno była "wartość dodana" tego wydarzenia. Nie będę wypisywał wszystkich stoisk, ponieważ nie ma to najmniejszego sensu. Możecie sobie zerknąć.

Wracając jednak do sobotnich wykładów i warsztatów.

Panią Joannę Zabawę słuchałem wyłącznie ze względu na trafioną nazwę wykładu, która zawierała słowo - jednorożec. Wykład fajnie i ciekawie prowadzony, dla początkujących projektantów/ freelancerów na pewno dużo potrzebnych wskazówek. Świetnie i obrazowo pokazane starcie dwóch światów - korpo vs artyści.
Drugi sobotni wykład to 'Branding Strategiczny'. Krótka, około 35 minutowa opowieść o tym jakie ścieżki na swojej linii życia zaliczyła Pani Iwona Gasińska-Mulczyńska, w kontekście pracy jako brangding manager. Fajne, z perspektywy osoby na 4 roku studiów marketingowych. Dla mnie to było jednak zbyt mało. Wtedy zrozumiałem, że Element Talk to konferencja dla ludzi młodych, szukających swojej drogi, a raczej możliwości rozwoju i pracy. Trochę mnie to zbiło z tropu, miałem do siebie delikatny żal, że nie dostrzegłem tego wcześniej i zacząłem obawiać się co może spotkać mnie w niedziele.

W sobotę nie poszedłem na warsztaty z PS'a. Brała w nich udział jednak osoba, którą znam (dzięki Marta!). Dobrze wyczułem klimat - warsztat był prowadzony raczej w formie prelekcji, gdzie pokazywane były funkcje programu (raczej podstawa). Odpuściłem.

W niedziele pełen zapału udałem się na meritum eventu z mojej perspektywy, czyli wykład dotyczący Visual Merchandisingu.

Sobotnia gorączka obaw okazała się słuszna. Wykład był opisem drogi kariery dwóch pracownic Ikei, przez 15 minut nie usłyszałem NIC o VM, nawet nie padła taka nazwa. Cegła z napisem "sponsor - Ikea" potraktowała moją twarz. Po wykładzie były organizowane symulowane rozmowy kwalifikacyjne właśnie do Ikei (na różne stanowiska). Przed wykładem - duży baner "otwieramy nowy sklep w Lublinie". Po 15 minutach wyszliśmy, trochę zmieszani, trochę zniesmaczeni, trochę oszukani. Zaraz przy scenie eksperckiej, na której odbywał się wykład, znajdował się sklep z kanapkami i kawą, stojąc tam w kolejce, w końcu usłyszałem słowa 'visual merchandising', ale tylko w kontekście zawodu - nic, zero szczegółów.

Sorry IKEA, sorry Element Talk, ale ten wykład powinien nazywać się inaczej. Liczyłem na jakiś treściwy potok słów, a nie otrzymałem nic sensownego w kontekście VMu. Pal licho mnie, ale jeśli na ten wykład przyszedł ktoś kto dopiero zaczyna swoją karierę jako np: dekorator? chciałby się czegoś dowiedzieć? Słabo.

Z tego co widziałem najsłabszy punkt programu. Do tego stopnia mnie zdemotywował, że nie poszedłem na warsztaty Ikei. Mimo iż darzę wielką miłością ten sklep (do tego a w poniedziałek planuję zakupy ;).

źródło (moje)

 źródło (moje)

źródło (twitter @elementtalks )

W ten dzień zaliczyłem jeszcze wykład o StartUp'ach i nie będąc za bardzo w temacie powiem, że chłopaki ze StartUp ART wypadli bardzo korzystnie. Dostałem solidną dawkę inspiracji na różnego rodzaju działania. Wielki plus na sam koniec.

Generalnie z mojej perspektywy Element Talks to konferencja dla ludzi młodych, którzy szukają swojej drogi w branżach związanych z designem, projektowaniem graficznym, IT, modowym. Duży nacisk był położony na współpracę różnych środowisk zajmujących się tą tematyką. Dużo mówiono o komunikacji i marketingu. Dużo podstawowej wiedzy, która na pewno przyda się młodym ludziom. Jednakże z punktu widzenia VMu nie znalazłem tam nic wartego polecenia. Będę obserwował za rok, może sytuacja się zmieni na lepsze.



#elementtalk #konferencja #wykład #design #pantuniestal #papierniczeni #visual #merchandising #marketing #projektowanie #ikea